29.12.16

Kiedy sportowca dopada kryzys motywacji…

Uprawianie sportu to nie tylko radość związana ze zwycięstwami, robienie postępów, satysfakcja i spełnienie. Podczas sportowej drogi większości zawodników pojawia się moment, w którym obniża się motywacja do ciężkiego treningu, zaczynają przeszkadzać wyrzeczenia (nieodłączna część uprawiania sportu), wyraźnie doskwiera rozłąka z najbliższymi. Coraz trudniej znaleźć radość w uprawianiu sportu. Wówczas pojawiać się mogą różne myśli. Dlaczego tak się dzieje?

Przede wszystkim warto podkreślić, że właściwie każdy sportowiec w pewnym momencie doświadcza kryzysu motywacji. Dzieje się tak po pierwsze dlatego, że sport to obszar aktywności naznaczony często bólem, dyskomfortem, ciężkimi obciążeniami, stresem i trudnymi emocjami. Po drugie, istnieje bardzo wiele czynników, które mogą do tej sytuacji doprowadzić. Gdyby tak nie było, zawodnikom łatwo byłoby uniknąć kryzysu motywacji, a najlepsi zawodnicy – wielcy mistrzowie zawsze wygrywaliby zawody. Bez wątpliwości.

Inne potrzeby i oczekiwania

Tymczasem okazuje się, że najczęściej w okresie wczesnej dorosłości nadchodzi moment, w którym na pierwszy plan wysuwają się pozasportowe potrzeby zawodników. Pojawiają się myśli o stworzeniu stabilnego związku, o założeniu rodziny, o zdobyciu wykształcenia itd. Uprawianie sportu wiąże się z wieloma wyjazdami, poświęceniami, rozłąką z bliskimi. Zawodnik obserwuje, jak rówieśnicy, znajomi i przyjaciele budują swoje życie, relacje, rodziny, jak rozwijają się zawodowo, poświęcają czas na pasje. Czuje, że coś mu umyka, że coś traci. I w takich sytuacjach stosunkowo często pojawia się kryzys motywacji, który może nawet doprowadzić do rezygnacji z uprawiania sportu. Wiele osób doświadcza bowiem poważnych trudności z łączeniem uprawiania sportu ze studiowaniem czy pielęgnowaniem związku.

Kontuzja

Bardzo często kryzysowym momentem w karierze sportowca jest doznanie urazu i wszystko, co następuje później. Z pojawieniem się kontuzji wiąże się „wypadnięcie” z procesu treningowego i z pewnego rytmu funkcjonowania. Zmienia się tryb dnia, zmieniają się priorytety, zajęcia, czynności do wykonania. Niestety najczęściej zawodnicy z urazem są mniej lub bardziej intencjonalnie odsuwani przez kierownictwo zespołu i trenerów od tego, co dzieje się w grupie. To powoduje, że utrzymanie motywacji podczas leczenia i rehabilitacji bywa jeszcze trudniejsze. W takich sytuacjach szczególnie ważne jest wsparcie rodziny i bliskich, ale też partnerów z zespołu, kolegów z grupy i sztabu szkoleniowego. Zgodnie z badaniami, o których pisałam już w tym miejscu, często tak zwane wsparcie specjalistyczne jest w sytuacji powrotu do sportu po kontuzji najcenniejsze.

Brak postępów

Dążenie do mistrzostwa, budowanie siły, poprawa techniki, poprawa wytrzymałości, wydolności, szybkości…to tylko niektóre obszary rozwoju w procesie szkoleniowym. Systematyczny i ciężki trening przynosi postępy w postaci poprawy parametrów, zmian sylwetki i, w końcu, lepszych wyników. Dobre wyniki motywują do tego, aby ciężko trenować. Co jednak dzieje się, gdy z jakiegoś powodu pojawia się stagnacja i zawodnik ma poczucie, że nie robi postępów? Wyniki są takie same (lub nawet pogarszają się), nie pojawiają się nowe wyzwania, zawodnik nie rozwija się. Wówczas trudno utrzymać motywację do ciężkiej pracy.

Co może pomóc w takiej sytuacji? Z pewnością jest to czas na dokładne i szczere rozmowy ze sztabem szkoleniowym i – najlepiej, aby tak było – psychologiem. Przyczyn stagnacji może być wiele i podstawą jest ich trafne zidentyfikowanie. Wówczas możliwe jest zaplanowanie strategii pozwalających na przełamanie impasu.

Niewłaściwie wyznaczone cele

Przyczyną demotywacji u sportowców bardzo często bywają niewłaściwie wyznaczone cele. Okazuje się, że cel może być zbyt łatwy lub zbyt trudny. Może być zbyt odległy w czasie, nieprecyzyjnie wyznaczony, niezgodny z prawdziwymi potrzebami i oczekiwaniami sportowca. Warto podkreślić, że w wyznaczaniu celu pomagają nam różne modele. Jednym z nich jest SMART(ER), o którym pisałam w tym miejscu. Drugi, opisujący zasady wyznaczania celów to KOSMO:

K – Konkretne – Warto określić, ile chcemy poprawić, w jakim zakresie i jak to zmierzyć. Wyrażenie „zrobić postęp” jest zdecydowanie zbyt mało precyzyjne.
O – Osiągalne – Ta zasada odnosi się do tego, aby nie wyznaczać celu zbyt odległego w czasie, mocno przewyższającego możliwości. Wbrew pozorom, nie działa to korzystnie na motywację.
S – Stawiające wyzwanie – Nie można zapominać o tym, że cel powinien pobudzać i zachęcać do pracy. Staraj się wyznaczać takie cele, które możesz kontrolować.
M – Mierzalne i zróżnicowane – Najlepiej, aby cele były mierzalne za pomocą jakiegoś obiektywnego testu. No i koniecznie pamiętaj o celach krótkoterminowych!
O – Osobiste i stopniowe – Musisz czuć, że cel jest twój, inaczej nie zaangażujesz się w realizację. Wyznaczaj cele tak, aby twoje zaangażowanie stopniowo się zwiększało. To droga do poprawy poziomu umiejętności i wyników

 

Duże wyzwanie

Kryzysy motywacji to jeden z najczęściej pojawiających się problemów w pracy psychologów sportu. Jest to też przedmiot wielu badań i analiz. Okazuje się bowiem, że warto zweryfikować popularny pogląd dotyczący motywacji: że „dobra” jest tylko motywacja wewnętrzna, a więc ta, która wiąże się z samą przyjemnością i radością z podejmowanej aktywności. Wszystko to, co dotyczy jakichkolwiek nagród: wyników, zwycięstw, pieniędzy, uznania itd. to motywacja zewnętrzna.

Najlepsi zawodnicy wykazują się połączeniem motywacji zewnętrznej i wewnętrznej. To jednak ten drugi rodzaj daje większe szanse na pozostanie w sporcie i przezwyciężanie potencjalnych kryzysów. Z doświadczenia i obserwacji wiem, że wielcy mistrzowie, którzy są spełnieni – osiągneli w swoich dyscyplinach niemal wszystko, co jest możliwe do zdobycia – pozostają w sporcie dlatego, że kochają to, co robią. To ich pasja i duża część życia.

Aby przezwyciężać kryzysy motywacji i radzić sobie z jej brakiem warto korzystać ze sprawdzonych sposobów, takich jak techniki wyznaczania celów czy chociażby zmiana otoczenia. Czasami rutyna treningowa i funkcjonowanie wśród tych samych ludzi sprawiają, że demotywacja jest silniejsza. Krótka przerwa od treningu i wypoczynek mogą zdziałać więcej, niż najlepsze analizy.

Motywację można zwiększać. Trzeba jednak chcieć zmiany – to najważniejsze. Warto szukać nowych wyzwań tak, aby pozostać w zgodzie ze sobą.