W styczniu tego roku Andy Murray, płacząc podczas konferencji prasowej w Australii, mówił, że w takim stanie zdrowia (przewlekła kontuzja stawu biodrowego) nie jest w stanie grać w tenisa. Sam nigdy definitywnie kariery nie zakończył, jednak większość ekspertów i dziennikarzy przewidywała, że nawet jeśli wróci do zdrowia, powrót do wysokiego poziomu sportowego będzie niebywale trudny,