12.01.17

Podpowiadamy, jak walczyć ze stresem. Zwróć uwagę na swój oddech

– Strategie radzenia ze stresem są różne. Niektórzy dobrze radzą sobie przez aktywność fizyczną, inni korzystają z ciszy, jeszcze kolejni korzystają ze wsparcia bliskich. Najpierw powinniśmy zdecydować, w czym czujemy się dobrze i co nam pomaga – radzi Daria Abramowicz, psycholog. Z kolei Dominika Kojro, aktorka i instruktorka jogi sugeruje, by zamknąć oczy i skupić się na swoim oddechu. Naukowcy wyliczyli, że do 2050 roku 2/3 ludności na świecie będzie żyło w miastach. Okazuje się, że badania pokazują, że mieszkańcy miasta są bardziej narażeni na stany lękowe i zaburzenia nastroju.

Zacznij od oddechu

Dominika Kojro –  aktorka, która zainteresowała się także jogą – zdradziła, w jaki sposób radzi sobie ze stresem. Jej zdaniem metoda jest bardzo prosta.

– Zaczynam zajęcia najprościej na świecie i zauważyłam, że to naprawdę działa – sugerowała aktorka. – Polecam zamknąć na chwilę oczy i skupić się na swoim oddechu – mówiła, dodając, że warto wydłużyć dech i wydech oraz poobserwować, jak ciało pracuje z oddechem.

Nie ulegaj modzie

Jeśli ktoś zdecydowałby się na uprawianie jogi, należy zwrócić uwagę na częstotliwość ćwiczeń. Kojro twierdzi, że na początku wystarczą dwa treningi w tygodniu. Psycholog Daria Abramowicz zaznacza jednak, by zwracać uwagę na to, w czym czujemy się komfortowo, zamiast ulegać modzie.

– Czasami mówi się: podejmujmy aktywność fizyczną, bo to nam pomoże radzić sobie ze stresem – mówiła psycholog. – Mamy fale – modne jest bieganie, cross fit, jedna moda przychodzi, druga odchodzi. Trzeba stwierdzić, czy to nam przynosi przyjemność, żeby to było naprawdę skuteczne – mówiła.

Stres w wielkim mieście

Psycholog Daria Abramowicz uważa, że stresowi sprzyja rozwój miast oraz zmiana tempa życia. Miasta rosną, a wraz z nimi pojawia się więcej hałasu, korki, natłok spraw codziennych i różne sytuacje kryzysowe.

– Są badania, które wskazują, że kierowcy w korkach doświadczają stresu na podobnym poziomie, co piloci odrzutowców – przywoływała psycholog.

Kolejnym czynnikiem stresogennym jest nadmiar bodźców, który wzmagany jest przez korzystanie z mediów społecznościowych i otaczanie się narzędziami elektronicznymi.

– Jesteśmy „przebodźcowani” – uznała Dominika Kojro.

W stanie napięcia zbawienny okazać się może już 10-minutowy spacer. Istotne jest też otoczenie – tereny zielone i akweny wodne pomagają ukoić nerwy.

 

za: TVN 24 BIS