22.11.22

Przemoc w sporcie. Do realnej zmiany niezbędna jest edukacja i ochrona ofiar

W czasach dynamicznie rozwijającego się i zmieniającego świata sportu przemoc nadal często pozostaje tematem tabu i schematem, w którym żyje wiele osób. Istnieją sposoby, aby temu przeciwdziałać, zwiększać świadomość społeczną i wprowadzać zmiany. Dla dobra zawodników, trenerów, rodziców, organizacji sportowych i wszystkich, którzy są zaangażowani w sport niezbędne jest podejmowanie tych działań przez tych, którzy mają do tego narzędzia, bo na przemoc nigdy nie powinno być zgody.

Ostatnie doniesienia w ramach śledztwa dziennikarskiego przeprowadzonego przez dziennikarzy Onetu pokazują, że przemoc jest obecna w naszym życiu (także w sporcie) w wielu odcieniach i może mieć miejsce także na poziomie zarządzania organizacjami sportowymi. To wyjątkowo trudne i smutne dlatego, że to właśnie środowisko sportowe powinno być przestrzenią, w której dzieci i młodzież, a także dojrzali zawodnicy znajdują miejsce do własnego rozwoju, budowania swojej siły psychicznej, realizacji pasji, nawiązywania bezpiecznych i trwałych relacji. Na przemoc w sporcie nie powinno być miejsca i nigdy nie powinno się jej akceptować, normalizować oraz trywializować. Jako specjalistka pracująca w obszarze ochrony zdrowia psychicznego mam głębokie przekonanie, że jednym z elementów mojego zawodu jest przyczynianie się do edukacji społecznej i zwiększania świadomości i tak samo jest w tym przypadku.

Przemoc to celowe i wykorzystujące przewagę sił działanie przeciw innej osobie, naruszające prawa i dobra osobiste, powodujące cierpienie i szkody. Charakteryzuje się tym, że jest działaniem intencjonalnym i wykorzystuje nierównowagę sił. Między innymi dlatego często pojawia się też w sporcie – osoby posiadające władzę, będące w nadrzędnej pozycji wykorzystują to przekraczając granice. Kiedy zachowania przemocowe powtarzają się dochodzi do wykształcenia relacji przemocowej, która może trwać latami. Także ten schemat często pojawia się niestety w sporcie.

Piszę „często”, ponieważ szczególnie w ostatnich latach, gdy świadomość w zakresie tego, czym jest przemoc, jakie są jej cechy i kiedy ma miejsce wzrasta, w sporcie pojawiają się kolejne przypadki – często nagłaśniane medialnie – ujawniania zachowań i relacji przemocowych. Z pewnością najgłośniejszą sprawą ostatnich lat jest sytuacja w amerykańskim środowisku gimnastyki sportowej, gdzie Larry Nassar – lekarz kadry narodowej został skazany na 175 lat pozbawienia wolności za przestępstwa o podłożu seksualnym, których ofiarami były zawodniczki US Gymnastics. Ujawniono, że do stosowania przemocy wobec zawodniczek i zawodników dochodziło w środowisku przez ponad 20 lat, co pokazuje nie tylko skalę samego zjawiska, ale także schemat przemocy, zmowy milczenia i ogromny lęk, jaki towarzyszy ofiarom przemocy.

To właśnie o ofiary należy zadbać w pierwszej kolejności i najbardziej. Ich bezpieczeństwo fizyczne i emocjonalne powinno być priorytetem także w sprawie ujawnionej przez dziennikarzy Onetu. Mam ogromną nadzieję, że przekaz ten znajdzie swoje miejsce w przestrzeni publicznej, a z tego miejsca chcę podkreślić, że bycie ofiarą przemocy nie jest wyrazem słabości. Przetrwanie w takiej relacji, przepracowanie takich zachowań to wyraz determinacji i siły. Przepracowanie to jest kluczem do odzyskania równowagi psychicznej i warto pamietać, że istnieją instytucje, które w tym pomagają:

  • Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym – tel. 116 123
  • Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży – tel. 116 111
  • Ogólnopolski Telefon Dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” – tel. 800 120 002
  • Anonimowa policyjna linia specjalna – zatrzymać przemoc – tel. 800 120 148

 

Coraz bardziej powszechny jest także dostęp do pomocy psychologicznej w formie zdalnej – współcześnie miejsce zamieszkania przestaje być tak wyraźną przeszkodą do tego, aby znaleźć wsparcie psychologiczne, psychoterapeutyczne i psychiatryczne. Poza samym ujawnianiem działań sprawców przemocy mówmy o tym właśnie i zachęcajmy ofiary do zadbania o własne zdrowie psychiczne i bezpieczeństwo.

Jednym z efektów nagłośnienia sytuacji w US Gymnastics było przyjęcie przez amerykański kongres ustawy The Respect for Child Survivors Act, której celem przede wszystkim jest uniknięcie otwierania na nowo traum ofiar przemocy, a do tego dochodzi czasami niestety w przypadku niewłaściwego działania organów prawa. To bardzo istotna zmiana i wskazanie tego, co jak wspomniałam, jest kluczowe w ujawnianiu sprawców przemocy oraz jej mechanizmów w danych środowiskach. Zwłaszcza, że odsetek osób będących ofiarami przemocy w środowiskach sportowych jest bardzo wysoki – o czym ciągle zbyt rzadko się mówi. Badania z 2015 roku przeprowadzone z udziałem ponad 4000 osób uprawiających sport przed 18 rokiem życia w Belgii i Holandii wskazują, że 38% osób badanych doświadczyło przemocy psychicznej, a 11% przemocy fizycznej. Z kolei badania w ramach projektu Child Abuse in Sport: European Statistics (CASES) przeprowadzone w sześciu europejskich krajach (Belgia, Holandia, Austria, Niemcy, Rumunia, Hiszpania, Wielka Brytania) wykazały, że najczęstszą formą przemocy doświadczana przez osoby poniżej 18 roku życia w sporcie jest przemoc psychologiczna (65%), fizyczna (38%), seksualna (35%). Danych jest coraz więcej i wyraźnie wskazują one, że przemoc w różnych formach stanowi niezmiennie jeden z największych problemów środowiska sportowego – tak samo zresztą, jak ogółu społeczeństwa.

Być może pamiętacie wideo sprzed kilku tygodni, kiedy to ojciec/trener kopał, szarpał i bił swoją córkę na jednym z kortów tenisowych w w Belgradzie. Zanim upublicznione zostały te nagrania (także przeze mnie) upewniliśmy się, że ofiara jest bezpieczna, sprawca nie pozostaje bez konsekwencji, a publikacja nie zagraża niczyjemu zdrowiu. Nieco łatwiej zadbać o to w przypadku spraw indywidualnych. Jednak często przemoc w organizacjach (na przykład w sporcie) ma charakter systemowy. Tak było między innymi w Holandii, gdzie jeden z najważniejszych trenerów gimnastyki został zawieszony przez narodową federację po pojawieniu się informacji o stosowaniu przemocy wobec zawodniczek i zawodników. Podobne reakcje miały miejsce w Wielkiej Brytanii, gdzie po doniesieniach o stosowaniu przemocy przez ponad 15 lat przez byłego trenera m.in. Jessici Ennis-Hill został on dożywotnio pozbawiony prawa wykonywania zawodu trenera. 

Na podstawie badań, zgłoszeń niebywale odważnych osób gotowych, by o tym mówić, zmian społecznych, a czasami presji środowiska liczne federacje sportowe zaczynają wprowadzać zmiany. World Athletics tworzy programy identyfikacji przemocy i wsparcia psychologicznego mające na celu ochronę zawodników. To samo dzieje się w tenisowej organizacji WTA, gdzie na ukończeniu jest projekt tzw. safeguarding, którego zadaniem będzie kompleksowana ochrona i opieka nad ofiarami przemocy. Coraz więcej organizacji zapewnia też pomoc psychologiczną lub dostęp do niej. 

Światowy sport więc reaguje. Czas, aby zaczął reagować również sport w Polsce, w którym także wiele jest zachowań przemocowych, niestety często uznawanych za element pracy trenerskiej, dopuszczalną formę komunikacji lub naturalną formę zarządzania ludźmi. Dlatego z tego miejsca apeluję do środowiska sportowego oraz osób mających zasoby do tego, aby wspierać edukację społeczną o działania wspierające jakościową zmianę w sporcie. I niezmiennie, o zadbanie o ofiary przemocy, ich zdrowie, dobrostan i bezpieczeństwo.

 

Źródła:

Vertommen, Tine & Schipper van Veldhoven, Nicolette & Wouters, Kristien & Kampen, Jarl & Brackenridge, Celia & Rhind, Daniel & Neels, Karel & Van Den Eede, Filip. (2015). Interpersonal violence against children in sport in the Netherlands and Belgium. Child Abuse & Neglect. 51. 10.1016/j.chiabu.2015.10.006. 

https://www.frontiersin.org/articles/10.3389/fspor.2022.838480/full

https://worldathletics.org/news/news/new-research-child-abuse-in-sport